Druga strona DCS (exp i leveluj samego siebie)

Są ludzie którzy za żadne skarby świata nie zainteresują się nowoczesnym „multirole fighter”, warto o tym pamiętać, ale też o skali możliwości tej gry i zawartych w niej „assetach” – jednostkach powietrznych, naziemnych i morskich z rożnego okresu dlatego umieszczam prezentacje z II WŚ, konfliktu w Wietnamie i czasów współczesnych.

Początkujących zapraszamy do nas, nauczymy w luźniejszy sposób niż „prosi” i znamy bardziej punkt widzenia „casualowego” w tym temacie gracza. Trzeba jednak pamiętać że to gra o czerpaniu przyjemności z ciągłej i nieustannej nauki, a nie o przyjemności po nauczeniu się wszystkiego, bo to jest po prostu niemożliwe. No i trzeba oczywiście lubić latać.

Zacznij od prostego samolotu za kilkadziesiąt złotych z kontrolerem od xbox’a, a skończysz na etapie na którym samemu będzie ci pasowało. Granic nie ma, wszyscy bawią się razem i nikt nikogo do niczego nie zmusza

DCS jako jedna z niewielu dzisiaj gier nie zawiera elementów RPG. Nie ma nagród, lvl, eXPa, egzotycznych itemów, nie rozwijacie wirtualnego modelu czy postaci w grze. Rozwijacie samego siebie.

Windows 10/11? – wyciekł wygląd odświeżonego interfejsu

Tak na prawdę nie wiem czy ten film to „fake” czy nie, ale zamieszczam go dla przypomnienia – w każdym OS najważniejsze są tylko funkcje i mechanizmy w nim zawarte. A tych nie widać. Wygląd nie ma mniejsze znaczenie i o niczym nie świadczy, interfejs użytkownika jest tylko po to żeby komunikować się w jakiś sposób z człowiekiem, więc wszelkie plotki co może, a czego nie może i czym się różni od poprzednika należy traktować z przymrużeniem oka.