No i jest drama wokół postaci sezonowych. Nie myślałem że społeczność w takim stopniu podzieli moją opinię. Postacie sezonowe to rak tego typu gier.
Wyręcza to deweloperów w robieniu prawdziwej nowej zawartości. To w jakimś stopniu może ma sens (ale i tak mały) jeżeli w grze są klasy postaci przypisane raz od początku na stałe, ale nie w grze w której klas nie ma i możesz to zrobić samemu w każdej chwili.
To że „main character” pozostaje nadal nie ma znaczenia bo jak się kończy jeden sezon to zaczyna się następny więc tak naprawdę prawie nigdy nie ma już sensu (z perspektywy jakiegoś zysku i progresu w grze) grać znowu „mainem”.
A może czymś nas zaskoczą, może to nie będzie to samo jak w innych tego typu tytułach. Kto wie.
Ja nie ukrywałem nigdy że mam alergię na postacie sezonowe we wszystkich grach bez wyjątku.
Ciekawe jak teraz zareagują deweloperzy.