Myślę że mogę już zrobić wstępne oględziny zestawu (wcześniej nie chciałem za bardzo o tym mówić po tak małym czasie spędzonym ze sprzętem żeby wydać miarodajną opinię, staram się dbać o swoją wiarygodność bez względu czy sam posiadam coś czy nie. To jednak wymaga jakiegoś minimum czasu spędzonyego w użytkowaniu sprzętu i oprogramowania.
T.16000 FCS HOTAS to minimalny polecany przeze mnie zestaw do DCS World. Niby minimum ale ma bardzo silne zalety o których poniżej. Składany z „klocków” według potrzeby/rozłożenia w czasie. Można kupić sam stick, samą przepustnicą lub same pedały.
Zalety:
- bardzo duża precyzja
- fabryczna kalibracja, praktycznie brak potrzeby ustawiania czegokolwiek
- działa prosto z pudełka, wymagane tylko sterowniki
- spora liczba „hatów”
- oprogramowanie TARGET ma kosmiczne możliwości (własny język skryptowy)
- prosta wytrzymała na oko konstrukcja
Wady:
- przyciski i slider na podstawie joysticka są mało użyteczne
- niewielka liczba przycisków i pokręteł
- oprogramowanie TARGET jest bezużyteczne dla mniej doświadczonych użytkowników
- oprogramowanie TARGET z automatu wymusza kombinacje 2-ch urządzeń w 1-no wirtualne i nie ma autostartu z OS
Kontra:
- „twist” na sticku i „mini-joystick” na TWCS nie są już tak precyzyjne ale dobrze że te funkcje wogóle występują
- TARGET ma ciężko zrozumiałą filozofię działania, ale przez to ma ogromne możliwości dla pro
- mała liczba przycisków jest rekompensowana przez dużą liczbę hatów
- aż się prosi żeby na sticku było więcej przycisków bezpośrednio pod palcami, z drugiej jednak strony przustnica jest dość bogata.
Instalacja:
- sterowniki (bezproblemowe, jedno kliknięcie)
- oprogramowanie TARGET (opcjonalne w 95% przypadków nie potrzebne)
Uwagi:
Urządzenie w odróznieniu od modeli Logitech/Saitek, używa 2-ch portów USB (stick i throttle są podłączane osobno i są niezeleżne, można je miksować z urządzeniami innych producentów). Nie potrzebuje zasilanego hub’a USB.
Moje zalecenia:
- tak jak wszędzie warto na samym początku jeden przycisk przeznaczyć jako MODIFIER i pomnożyć ilość kombinacji x2
- nie instalować softu TARGET
Porównaie oprogramowania Thrustmaster/Logitech (Saitek):
- Thrustmaster – piękne wizualnie, maksymalnie przekombinowane, niewygodne w uzyciu (nie potrafi wystartować z OS!)
- Logitech/Saitek – brzydkie wizualnie, bardzo praktyczne (autostart automatyczny)
Porównaia sprzętu Thrustamstera T.16000M FCS z Logitech (Saitek) X52 Pro nie jestem w stanie zrobić bo nie posiadam tego drugiego. Ogólnych opinii ludzi nie biorę pod uwagę (zbyt duża liczba casuali dookoła).
Podsumowanie:
Zestaw w założeniach mający konkurować z modelem Logitech (wcześniej Saitek) X52 Pro. Konstrukcja prosta, wytrzymała, miażdżąca precyzją (czujniki HALL’a z flagowca Thrustmaster Warthog). Urządzenie dobrze wyważone pod względem wizualnym – postawa sticka świeci, ale nie oświetla całego pokoju, obudowa elegancka czarna, można powiedzieć bardzo powściągliwa i skromna, a przez to niepozorna, nie rzucjąca się w oczy. Rozmiary perfekcyjne, zestaw mały, stick i throttle mają niską (ważne!) podstawę przez co ręce odpoczywają (nie wiszą w powietrzu) i nie sa naprężone w żadnym momencie podczas lotu.
Dobre połączenie jakości do ceny, choć IMHO wszystkie bez wyjątku HOTAS’y na rynku mają ceny zbyt wygórowane, a to prawdopodobnie jest podyktowane mniejszą ilością zainteresowanych nabywców HOTAS’ów w porównaniu do wypasionych padów, myszek i klawiatur. W przypadku przejścia z modeli skromniejszych nie można być niezadowolonym, po prostu podłączasz i działa.
W funckjonalności nie jest jednak konkurencją dla modeli Logitech X56 lub innych droższych. Śmiało może jednak konkurować precyzją działania i niespotykaną fabryczną kalibracją prosto z pudełka. Gdyby połączyć cechy Logitecha X56 z T.16000M FCS byłby to zestaw idealny.
Przed zakupem HOTAS warto wziąć pod uwagę modele: Thrustmaster T.16000 FCS, Logitech X52 Pro, Logitech X56 (model Grey/Black (nie jest w żadnym stopniu niebieski!, dokładnie wersja ID producenta:”945-000059″ – ważne!), Thrustmaster HOTAS Warhog, Virpill, VKB.
Polecam.